Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Ceny europejskiego koncentratu jabłkowego na rynku amerykańskim

Ceny europejskiego koncentratu jabłkowego na rynku amerykańskim

Stale eksportujemy koncentrat jabłkowy do USA. W 2021 roku sprzedaliśmy tego towaru za nieco ponad 2 miliony dolarów. To jednak mało w porównaniu z Turcją. Towar tańszy o kilkadziesiąt groszy na litrze sprawia, że to właśnie Turcja jest obecnie największym dostawcą zagęszczonego soku jabłkowego do USA.

W cenach zagęszczonego soku jabłkowego widzimy stosunkowo niewielkie różnice. Polski kosztuje najczęściej 8,20 – 8,75 $/galon (8,33 – 8,88 zł/litr). Turecki z kolei 7,90 – 8,00 $/galon (8,02 – 8,12 zł/litr). Maksymalna różnica, to 0,86 zł na każdym litrze. Mnożąc to przez setki tysięcy importowanych litrów, zakup tańszego towaru daje większe zyski importerom i nie można się dziwić ich polityce zakupowej.

W styczniu USA najwięcej koncentratu kupiło z Turcji. Ilość robi wrażenie, 7 638 793 litrów o równowartości ponad 10 milionów dolarów. Drugim dostawcą są Chiny – 7 758 610 litrów za 7,2 miliona dolarów. Trzecim Chile – 2 508 367 litrów za 3,4 miliona dolarów. Na czwartym miejscu Polska. Jednak w przypadku naszego kraju ilość jest znacznie mniejsza. Wyeksportowaliśmy do USA 755 617 litrów koncentratu jabłkowego (mniej więcej 37 standardowych cystern) za nieco ponad 2 miliony dolarów.

Mniejsze zbiory jabłek w Stanach Zjednoczonych, to również mniej jabłek skierowanych do przetwórstwa i mniejsza produkcja koncentratu jabłkowego. To z kolei oznacza nieco większy import.

Amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa co tydzień publikuje raport o jabłkach przemysłowych. Amerykańscy sadownicy dowiedzą się z niego o aktualnych cenach, zapasach koncentratu w USA, czy imporcie. Niestety w Polsce, czyli drugim producencie koncentratu na świecie nie ma podobnych analiz.

Warto dodać, że USDA/AMS nie publikują danych o polskich stanach magazynowych koncentratu soku jabłkowego. Takich danych nie udostępnia żadna krajowa organizacja, ani podmiot podległy Ministerstwu Rolnictwa. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że takie dane nie są zbierane i nikt ich nie posiada.

www.sad24.pl