Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Produkcja jabłek może wzrosnąć

Produkcja jabłek może wzrosnąć

Według wstępnych prognoz, opracowanych przez prof. Makosza, produkcja jabłek w kraju może ukształtować się na poziomie 2,5-2,7 mln t. Oznacza to że może nawet wzrosnąć w porównaniu do roku poprzedniego, kiedy według danych GUS, wyniosła niespełna 2,5 mln t. – podają analitycy banku BGŻ.

Należy zaznaczyć jednak, że wyliczenia te przedstawiają oczekiwania co do zbiorów w oparciu o stan sadów jabłoniowych w momencie tworzenia prognozy. Ostateczny ich poziom zależeć będzie w znacznej mierze od dalszego przebiegu warunków pogodowych. Niemniej można stwierdzić, że zbiory jabłek będą znacznie niższe od potencjału produkcyjnego krajowych sadów, który szacowany jest obecnie na około 3,5 mln ton. Co prawda pierwsze szacunki GUS mówiły o dość dobrym przezimowaniu sadów, które może nie mieć większego wpływu na tegoroczne plonowanie jabłoni. W późniejszym okresie szkody mrozowe zaczęły być jednak bardziej widoczne.

Znaczny spadek temperatury zimą przyczynił się do uszkodzenia systemów korzeniowych niektórych gatunków drzew. Widać również stosunkowo silny opad zawiązków, zwłaszcza na drzewach odmiany Jonagold. Ponadto spadek temperatury do poziomu nawet -5 st. C w połowie maja br. w niektórych regionach kraju spowodował, że zawiązki owoców zostały znacznie uszkodzone, co też będzie miało negatywne przełożenie na poziom tegorocznych zbiorów.

Sytuacja dochodowa producentów jabłek, w przypadku sprawdzenia się prognoz, może być zatem zbliżona do roku poprzedniego, również pod kątem cenowym. Podobnie jak rok wcześniej, niskie są zapasy zagęszczonego soku jabłkowego, a jego ceny na rynku europejskim relatywnie wysokie. Nie przewiduje się, aby sytuacja nagle się odwróciła, zwłaszcza w kontekście zmniejszającej się produkcji koncentratu w Chinach. Może to zatem przełożyć się na stosunkowo wysokie ceny jabłek przemysłowych w nadchodzącym sezonie.

Ceny jabłek deserowych będą natomiast w znacznej mierze kształtowane pod wpływem popytu na krajowe jabłka w krajach Wschodniej Europy m.in. Rosji. Ten z roku na rok jest coraz wyższy o czym świadczy rosnący import jabłek w tym kraju. Według danych FAOSTAT w latach 2004-2010 wzrósł on o blisko 60 proc. do poziomu 1,1 mln t, z czego najwięcej bo ponad 20 proc. był to import z Polski. Rosnące zapotrzebowanie na tym rynku działa w kierunku wzrostów cen jabłek deserowych w kraju. W kończącym się sezonie, mimo relatywnie wysokiej podaży, ceny jabłek były w kraju były dość korzystne dla ich producentów.

 

Źródło: www.portalspozywczy.pl z dnia 05.06.2012r.