Prof. Makosz: Polska może stać się liderem w eksporcie jabłek
Tegoroczne zbiory jabłek będą udane, a w najbliższych latach Polska może być światowym liderem w eksporcie tych owoców – uważa prezes Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych w Lublinie prof. Eberhard Makosz.
Według wstępnych prognoz prof. Makosza jabłek z tegorocznych zbiorów będzie nieco więcej niż w roku ubiegłym. “Ubiegły rok był średni pod względem urodzaju, zebrano około 2,5 mln ton jabłek. W tym roku zbiory mogą wynieść 2,6-2,7 mln ton” – powiedział.
Zimą część sadów wymarzła, ale nie będzie to miało wpływu na wielkość zbiorów. “To, co przemarzło, to są młode sady i nie aż tyle, żeby miało to wpływ na wielkość zbiorów. Natomiast sadów przybywa i przy bardzo dobrej pogodzie potencjał produkcyjny sadów wynosi już około 3,5 mln ton” – dodał Makosz.
W jego ocenie Polska może rozwijać produkcję jabłek, ponieważ ma szansę na ich korzystną sprzedaż na rynkach zagranicznych. Najwięcej jabłek eksportujemy do Rosji, a część trafia na rynek europejski. “Powoli wypychamy Włochów i Holendrów z rynku rosyjskiego. Nasz rekord eksportu to było 830 tys. ton. Ja widzę szansę na 900 tys. ton, wtedy wyprzedzilibyśmy Chiny i Polska byłaby największym eksporterem jabłek na świecie” – mówił Makosz.
Cąły arykuł znajdziecie Państwo w poniższym linku.
Źródło: www.portalspozywczy.pl z dnia 30.05.2012r.