Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Udział marek własnych w handlu detalicznym będzie w Polsce rósł. I to nie tylko w kryzysie

Udział marek własnych w handlu detalicznym będzie w Polsce rósł. I to nie tylko w kryzysie

Oto nowe zasady w polskim handlu: jeżeli twoje logo nie jest najbardziej rozpoznawalne na rynku, sprzedawaj pod cudzym. Rynek marek własnych systematycznie rośnie, a z nim zyski producentów do wynajęcia – pisze “Forbes”.

Według danych instytutu badawczego PMR, udział marek własnych w rodzimym handlu detalicznym wynosi dopiero ok. 24 procent (29,9 mld zł). W Wielkiej Brytanii, Belgii czy Niemczech to przeszło 40 proc., a autorzy raportu Rabobanku przewidują, że do 2025 r. średni udział produktów z cudzym logo na świecie sięgnie nawet 50 procent.

– Udział marek prywatnych w handlu detalicznym będzie w Polsce rósł. I to nie tylko w kryzysie. Na półkach jest miejsce dla lidera kategorii i private label. Jeśli ktoś jest numerem 3 lub 4, to lepiej, żeby przestawił się na produkcję pod cudzym szyldem – przekonuje Ryszard Wojtkowski, partner funduszu inwestycyjnego Resource Partners, który w marcu tego roku przejął 100 proc. udziałów w spółce Delic-Pol z Kamyka – czytamy w “Forbes”.

Dla Lidla i Tesco Delic-Pol produkuje słodycze wysyłane do placówek w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu, że w swojej biszkoptowej niszy są w kraju najwięksi, po dużej podwyżce cen surowców udało im się renegocjować podpisany na rok kontrakt z jedną z sieci tak, aby nie dopłacali do produkcji.

Zlecenia dla sieci realizują także właściciele znanych marek, tacy jak Wawel, Lisner, Mlekovita, Krakus, Hortex, Animex, Konspol, Grupa Mokate czy Hoop. Private label to zresztą nie tylko wyroby tańsze, ale również te ze średniej i wyższej półki. Ponad 1 tys. produktów z metką Real Quality w asortymencie sieci to właśnie średnia półka cenowa, a droga marka własna supermarketów Alma – Krakowski Kredens cieszyła się taką popularnością, że właściciel podjął decyzję o otwieraniu osobnych placówek pod tym szyldem – pisze “Forbes”.

 

Źródło: www.portalspozywczy.pl z dnia 18.07.2012r.