Ceny jabłek przemysłowych mocno w górę, czy „podbiją” ceny jabłek deserowych?
Nowy tydzień przynosi kolejne wzrosty cen jabłek przemysłowych. Przedsiębiorcy pośredniczący w handlu są przekonani, że to nie koniec podwyżek.
Ceny jabłek przemysłowych w górę
Sytuacja, jaką obserwujemy spowodowana jest stałym niedoborem surowca na rynku. Chodzi bowiem o różnice między wolumenami, jakie dostarczane są do zakładów, a możliwościami przetwórczymi każdego z nich w skali doby. Te drugie są oczywiście kilkukrotnie większe od rzeczywistej podaży.
W związku z powyższym nowy tydzień zaczyna się od znaczących wzrostów cen. Jeszcze rano kupujący oferowali za „mokry przemysł” najczęściej 0,65 zł/kg, aktualnie jest to 0,68 a maksymalnie 0,70 zł/kg. Natomiast „suchy przemysł” rano był kupowane po 0,70 – 072 zł/kg, a po południu już po 0,75 zł/kg. Co więcej, przedsiębiorcy przekazują nam, że branża przetwórcza wykazuje niespotykaną od dawna presję zakupową i ściągnięcia surowca od sadowników.
Wzrosty dotyczą także odmiany Golden Delicious, która tradycyjnie była o 5 – 10 groszy grosza. Chodzi o zakup owoców na musy, przeciery, czy soki NFC. Dziś pojawiają się pierwsze oferty zakupu po 0,80 zł/kg.
„Obierka” i jabłka deserowe
Jeszcze w ubiegłym tygodniu oferty zakupu jabłek na obieranie wahały się od 0,85 zł/kg do 0,95 zł/kg. Naturalne jest, że i w tym przypadku w najbliższych dniach również zanotujemy wzrosty. Już dziś sadownicy informują nas o uzgodnieniu z kupującymi cen na poziomie 1,00 – 1,05 zł/kg w przypadku Ligola.
Jeśli jabłka na obieranie (bez większych wymagań jakościowych) będzie można sprzedać złotówkę lub więcej za kilogram to w następnej kolejności zmusi to również kupujących do oferowania wyższych cen za popularne odmiany w przypadku transakcji za wagę w skrzyni. Wobec opisanej sytuacji, rozsądni sadownicy powinny zdecydowanie odrzucać wszystkie oferty zakupu jabłek deserowych poniżej 1,30 zł za każdy kilogram w skrzyni.