Czy kaucja wlicza się do ceny produktu? Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął tę kwestię
Czy sklepy podając ceny produktów takich jak piwo, oferowanych w butelkach zwrotnych powinny uwzględniać w nich kaucję? Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydany w sprawie sporu toczącego się pomiędzy jedną z niemieckich sieci handlowych, a stowarzyszeniem stojącym na straży prawa konkurencji nie pozostawia w tej sprawie wątpliwości.
Cena nie obejmuje kaucji, którą konsument jest zobowiązany uiścić przy zakupie produktów sprzedawanych w opakowaniach zwrotnych – uznał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. O sprawie informuje Dziennik Gazeta Prawna, który opisał również jej kulisy.
Dlaczego kampania reklamowa sieci Familia wzbudziła zastrzeżenia?
Trybunał w Luksemburgu został poproszony o zajęcie stanowiska w tej kwestii przez niemiecki sąd federalny. Było to pokłosiem sporu, jaki rozgorzał pomiędzy siecią supermarketów Familia, a stowarzyszeniem VSW, czuwającym nad przestrzeganiem prawa konkurencji.
Sieć Familia w kampania reklamowej napojów i jogurtów w szklanych słoikach i plastikowych butelkach podawała ceny produktów z pominięciem kaucji. Informacja o dodatkowej opłacie była prezentowana osobno.
Długa droga do ostatecznego rozstrzygnięcia
Zdaniem VSW ta praktyka miała być niezgodna z wymogiem ujawniania przez sprzedawcę całkowitej ceny produktu. Początkowo sąd krajowy w Kilonii zgodził się ze stanowiskiem stowarzyszenia, ale w apelacji rację przyznano operatorowi supermarketów.
Ostatecznie sprawa finał znalazła przed sądem federalnym, który – w związku z wątpliwościami – postanowił o odesłaniu jej do trybunału w Luksemburgu.
Wątpliwości niemieckiego sądu federalnego budziła zwłaszcza niejasna interpretacja dyrektywy 98/6 w sprawie ochrony konsumenta przez podawanie cen produktów oferowanych konsumentom. Organ ten przywołał też wyrok TSUE z 2016 r. w sprawie C-476/14, z którego można wywnioskować, że kaucja jest stałym i przewidywalnym elementem kwoty sprzedaży.
Trybunał ostatecznie orzekł jednak, że się do niej nie zalicza.