Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Czy mołdawskie sadownictwo rozwinie się tak, jak polskie?

Czy mołdawskie sadownictwo rozwinie się tak, jak polskie?

Specjaliści przewidują, że ten sam skok w rozwoju sadownictwa, który od lat 90-tych nastąpił w Polsce, czeka także mołdawskich sadowników. Jakie mają podstawy by tak twierdzić?

Świetne warunki przyrodnicze – zasobne gleby, ciepły i słoneczny klimat w Mołdawii od zawsze sprzyjały produkcji owoców, jednak dopiero inwestycje w nowe odmiany, dostosowane do potrzeb klientów, i  nowoczesną technologię, dają realne szanse na zdobycie rynków zachodniej Europy. Jedno i drugie ma już miejsce, także dzięki wsparciu amerykańskich agencji  takich jak USAID, działających na rzecz rozwoju. 

Mołdawscy sadownicy, dotychczas zależni od rosyjskiego rynku, nie mają innego wyjścia, jak dostosować się do potrzeb kupców z państw Unii Europejskiej i innych krajów świata. Po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE i nałożeniu przez Rosję embarga na mołdawskich eksporterów, sadownicy mają świadomość, że muszą znaleźć nowe, bardziej opłacalne niż dotychczas rynki zbytu. 

Europejscy kupcy poszukują wczesnych odmian czereśni i późnych odmian moreli, które zaczęli sadzić Mołdawianie. Poza tym w nowych nasadzeniach w mołdawskich sadach są także: grusze Xenia, na których owoce jest duży popyt w Niemczech oraz jabłonie odmian Royal Gala, Gala Must,  Granny Smith, Golden Delicious, czy Red Chief.  Nowo zakładane sady wyposażane są w sieci antygradowe, systemy przeciw przymrozkowe  i nowoczesne nawadnianie. Inwestycje w tych ostatnich dotyczą także modernizacji starych systemów pamiętających czasy sowieckie. Dzięki nowym niemieckim pompom, których zakup ułatwiły amerykańskie agencje wspierające rozwój w Mołdawii, do sadów i na plantacje trafia w dużych ilościach woda z Dniestru.  To właśnie dzięki Amerykanom mołdawskie sadownictwo bardzo szybko zmienia się i dostosowuje do potrzeb współczesnego rynku – podaje Eurofruit Magazine. 

Pierwsze sukcesy Mołdawian to rozpoczęcie dostaw jabłek do rumuńskich sieci handlowych. Obecnie eksporterzy  postawili sobie na cel zdobycie rynków państw Bliskiego Wschodu, gdzie doceniono już słodki smak i intensywne wybarwienie mołdawskich jabłek.

Źródło: www.e-sadownictwo.pl z dnia 01.04.2015 roku