Egipt nie był największym rynkiem dla unijnych jabłek
Zgodnie z amerykańskimi danymi, nie Egipt, a Wielka Brytania była największym odbiorcą unijnych jabłek w minionym sezonie.
USDA prognozuje, że w sezonie 2023/24 eksport jabłek z UE wzrośnie o około 30 000 ton (+2,7%) na skutek wyższego prognozowanego eksportu z Polski, Francji i Hiszpanii. Jeśli prognozy się sprawdzą to dla nas bardzo dobra informacja.
Jednak kluczowa informacja dotyczy największych poza unijnych rynków zbytu. W minionym sezonie był nim rynek brytyjski, a nie egipski. Chociaż różnica wyniosła zaledwie 6,5 tysiąca to warto odnotować ten fakt. Przypomnijmy, że Wielka Brytania formalnie nie jest członkiem UE od 31 stycznia 2020 roku.
O przyczynach takiego stanu rzeczy wielokrotnie informowaliśmy. Jest to pokłosie problemów gospodarczych w Egipcie. Osłabienie funta egipskiego do dolara, inflacja, spadek dochodów z turystyki w czasie pandemii oraz niedobór dewiz. Spadek eksportu do Egiptu sezon do sezonu, w przypadku Polski jest znaczący.
Warto zdać sobie sprawę, że polskie i włoskie jabłka to aż 75% całkowitego unijnego eksportu jabłek. Polska nadal pozostaje eksporterem, który sprzedaje najwięcej jabłek poza unię – 39% całkowitego unijnego eksportu jabłek.