Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Embargo nie uderzyło w producentów soków. Ale też mają kłopoty

Embargo nie uderzyło w producentów soków. Ale też mają kłopoty

Biznes Newseria

W Polsce produkuje się rocznie 215-300 tysięcy ton zagęszczonego soku jabłkowego. Na ten cel trafia co najmniej 1,5 miliona ton jabłek.

Ze słabnącym od lat popytem na soki i nektary w Europie Zachodniej, czyli u głównych odbiorców pochodzącego z Polski półproduktu, zmniejsza się jednak zapotrzebowanie w kraju na owoce do przetworzenia.

W tym roku zbiory jabłek mogą wynieść 3,2 mln ton, czyli nieco więcej niż przed rokiem. Ten rok będzie dla producentów wyjątkowo trudny ze względu na rosyjskie embargo. Do Rosji trafiało bowiem co roku ok. 70 proc. eksportu tych owoców.

Producenci jabłek liczą przede wszystkim na nowe rynki zbytu, a także na większą sprzedaż w związku z rozpoczęciem sezonu, czyli pojawieniem się w sprzedaży większego wyboru odmian.

Jak podkreśla Julian Pawlak, prezes Stowarzyszenia Krajowej Unii Producentów Soków, embargo nie dotyka w dużym stopniu producentów soku zagęszczonego i soków pitnych, bo głównym kierunkiem eksportu jest dla nich Europa Zachodnia.

– Ponad 90 proc. stanowi eksport do krajów Europy Zachodniej, lecz i tu widać też w ostatnich latach recesję. Od 2010 r. rynek soków i nektarów w UE odnotował spadek około 12 proc., w Polsce w tym czasie zmniejszył się 17-18 proc. – wyjaśnia Pawlak w rozmowie z agencją Newseria Biznes.

Wraz ze spadającym popytem na soki i nektary spadło również zapotrzebowanie na półprodukt, dlatego producenci obawiają się mniejszego popytu na jabłka do przetwórstwa oraz na zagęszczony sok jabłkowy.

– W Polsce około 50 proc. jabłek jest przetwarzanych na zagęszczony sok jabłkowy. To 1,5-2,1 mln ton rocznie. W zależności od urodzaju rocznie wytwarzamy od 215 tys. do 300 tys. ton soku. To daje nam pozycje drugiego – po Chinach – producenta na świecie. A ponieważ w Polsce zużywamy ok. 35 tys. ton soku, to gros towaru idzie na eksport – podkreśla prezes KUPS.

Kondycja polskich przetwórni nie jest imponująca. Jak podaje Pawlak, średnia rentowność netto większości firm zajmujących się przerobem jabłek na zagęszczony sok waha się w granicach zera.

Różnie radzą sobie również producenci soków pitnych. Prezes KUPS przypomina, że trzej czołowi wytwórcy na rynku mają w nim blisko 60-proc. udział. Pozostałe firmy szukają dla siebie szansy tworząc niszowe produkty, np. soki jednodniowe lub soki warzywne.

Sok jabłkowy jest drugim, zaraz po pomarańczowym, najchętniej wybieranym smakiem przez Polaków. Rocznie wypijamy ok. 3 litrów soków i nektarów jabłkowych. 

Według przedstawicieli KUPS trzeba zachęcać konsumentów nie tylko do jedzenia jabłek, lecz także do spożywania innych produktów jabłkowych. Zwiększenie konsumpcji soków mogłoby zagospodarować część z owoców, które pozostaną w kraju z powodu rosyjskiego embarga.

Ppodwojenie spożycia wygenerowałoby zapotrzebowania na ok. 140 tys. ton jabłek. Jak podaje stowarzyszenie rynek soków od kilku lat zmniejsza się. Polak wypija rocznie ok. 11,7 litrów soków. Średnia dla UE to nieco ponad 13 litrów (dla soków i nektarów – ok. 21 litrów).

Źródło:www.agropolska.pl z dnia 12.09.2014 roku