Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Handel spożywczy czekają poważne wyzwania. Nadeszły ciężkie czasy

Handel spożywczy czekają poważne wyzwania. Nadeszły ciężkie czasy

W 2021 r. europejski rynek spożywczy wciąż pozostawał pod silnym wpływem pandemii. Sprzedaż detaliczna wciąż miała względnie niską dynamikę. Jednak rok 2022 może się okazać jeszcze trudniejszy, ponieważ pojawiły się kolejne, niezwykle poważne wyzwania – wynika z raportu firmy McKinsey pt. “State of Grocery Europe: Navigating the market headwinds”.

Firma McKinsey przeanalizowała kluczowe wskaźniki efektywności rynku spożywczego (KPI – Key Performance Indicator), a także przeprowadziła ankietę wśród 57 prezesów największych sieci handlowych z wybranych rynków europejskich – Niemiec, Wielkiej Brytanii, Niderlandów, Francji, Szwecji, Szwajcarii, Hiszpanii, Włoch i Polski. Wyniki analiz oraz prognozy dla detalu spożywczego na 2022 r. i następne lata zawarła w raporcie pt. Stan rynku spożywczego w Europie. Nawigowanie pod rynkowy wiatr.

W 2021 r. pandemia Covid-10 wciąż silnie oddziaływała na europejski detal spożywczy. W pierwszych trzech kwartałach tego roku sprzedaż była niższa niż rok wcześniej, choć znacząco wyższa niż w 2019 r., gdy istotną część żywności konsumenci kupowali w gastronomii, w ostatnich dwóch latach nękanej lockdownami.

Według prezesów największych sieci spożywczych w 2022 r. i latach następnych warunki rynkowe ulegną dalszemu pogorszeniu. Pięć kluczowych zjawisk będzie miało największy wpływ na europejski rynek spożywczy:

1. Niesprzyjające warunki gospodarowania. Spadek wolumenów sprzedaży i rentowności oraz wzrost inflacji

Na spadek rentowności detalistów spożywczych wpływać będzie kilka czynników. Pierwszy to inflacja. Już w styczniu 2022 r. średnia inflacja w krajach UE wyniosła 5,6 proc., przy czym ceny żywności wzrosły o 3,5 proc. Wzrost cen będzie przyspieszał ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę.

Dla detalistów spożywczych inflacja oznacza przede wszystkim wzrost kosztów operacyjnych oraz kurczenie się rozporządzalnych dochodów konsumentów.

W 2007 i 2008 r. wzrost cen żywności tylko nieznacznie wpłynął na zyski sieci spożywczych, ponieważ detaliści byli w stanie częściowo przenieść podwyżki narzucone przez dostawców na konsumentów. Z kolei w 2011 i 2012 r. inflacja doprowadziła do niewielkiej redukcji rentowności. Tym razem jednak, jak twierdzą autorzy raportu, sytuacja jest inna. Mamy do czynienia z podwyższoną wrażliwością konsumentów o niższych dochodach na cenę, jednocześnie spadają wolumeny sprzedaży, a silna konkurencja na rynku utrudnia sieciom przenoszenie podwyżek cen od dostawców na konsumentów.

Wysoka inflacja odchudza portfele konsumentów, ponieważ podwyżki zarobków nie nadążają za wzrostem cen. Jeśli drożyzna utrzyma się, konsumenci będą wybierać tańsze produkty i aktywnie poszukiwać promocji – będzie to sprzyjać dyskonterom, oferującym konkurencyjne ceny na produkty marki własnej.

2. Rosnąca polaryzacja wśród konsumentów – większa wrażliwość na cenę, a z drugiej strony nacisk na kwestie zdrowotne, rozwój oferty premium i zrównoważone gospodarowanie

Z badań firm McKinsey wynika, że preferencje konsumentów będą w 2022 r. jeszcze bardziej zróżnicowane niż do tej pory. Główne osie podziału to wysokość dochodów, wiek i liczebność gospodarstw domowych.

Z jednej strony obserwować będziemy coraz szybszy wzrost popytu na zdrową żywność, wyroby premium oraz produkty wytwarzane w zrównoważony sposób. Ten trend będzie napędzany głównie przez konsumentów o wysokich dochodach, przez młodsze pokolenie oraz przez rodziny liczące co najmniej cztery osoby.

Z drugiej strony zwiększa się odsetek konsumentów, którzy planują zmniejszać wydatki na żywność, poszukując tańszych produktów. W stosunku do 2021 r. ten odsetek w bieżącym roku zwiększył się znacząco i będzie nadal rosnąć.

W konsekwencji tych zmian potrzeb konsumentów detaliści będą ograniczać asortyment średniej półki, wzmacniając ofertę premium z jednej strony, a produktów najtańszych z drugiej.

Więcej w linku: www.wiadomoscihandlowe.pl