Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Jak handlowaliśmy artykułami rolno-spożywczymi w 2016 r.?

Jak handlowaliśmy artykułami rolno-spożywczymi w 2016 r.?

Ze wstępnych danych GUS-u z marca br. wynika, że z sukcesami. Statystycy zastrzegają się, że to dopiero wstępne dane, że w zestawieniach mogą być błędy… – jednak zaryzykujmy i zerknijmy sobie na te liczby już teraz. Udział artykułów rolno-spożywczych w całości polskiego eksportu w ubiegłym roku stanowił 13,2%. W porównaniu do roku poprzedniego (rdr), 2015 r. spadek wyniósł tylko 0,1%. Wzrósł za to import – doszedł do 9,5% całości polskiego importu, podczas gdy rok wcześniej wynosił 9,1%. Za to dodatnie saldo wyraźnie wzrosło – do 4,8 mld euro (za 2015 r. było to 2,3 mld €).

Wartość naszego eksportu artykułów rolno-spożywczych osiągnęła w ubiegłym roku 24,182 mld € (wzrost o 1,2% rdr). Najważniejszym rynkiem zbytu dla naszych towarów była Unia Europejska – trafiło tam 81,3% polskiego eksportu (spadek o 1% rdr). Zarobiliśmy tam 19,668 mld €. Rynek wschodni (WNP) wzrósł rdr dla tej kategorii naszych towarów o 5,9%, ale trzeba zauważyć, że  stanowiły one tylko 4,8% całego eksportu do tych państw mającego wartość 1,171 mld €. Po przeliczeniu – jest to 56 milionów euro. Porównanie wartości eksportu na te dwa obszary gospodarcze może (i powinno) dostarczyć wielu ciekawych, choć niekoniecznie wygodnych dla ogrodnika przemyśleń.
Państwem, z którym mamy najwyższe obroty w handlu artykułami rolno-spożywczymi pozostają Niemcy. Ich zakupy u nas wyniosły w 2016 r.
5,467 mld € (wzrost rdr o 1,7% i stanowiły 22,6% całego polskiego eksportu tej kategorii towarów. Po zliczeniu produktów ogrodniczych otrzymamy dla ich eksportu do Niemiec następujące liczby. Jabłka  i wszystkie inne owoce (kody CN 0808-0813) „zarobiły” 212,668 mln € stanowiąc 3,89% wysyłanych tam artykułów rolno-spożywczych. Warzywa (CN 0701-0713) dały nam 233,624 mln € (4,28%).Wszelkie przetwory (CN 2001-2002, 2004-2008) – 100,535 mln € (1,84%). Soki (CN 2009) – 208,743 mln € (3,8%). Łącznie wszystko, co dałoby się zakwalifikować do branży ogrodniczej stanowiło 13,81% (755,57 mln €) eksportu rolno-spożywczego do Niemiec.

Z tymi wskaźnikami wychodzimy, jako branża, przed wędzone ryby (9%), drób (8%), pieczywo z wyrobami cukierniczymi (6%) i kilkoma jeszcze grupami produktów.  Może i to zestawienie warto sobie zapamiętać – GUS podaje wyniki eksportu produktów ogrodniczych podzielone na kilka kategorii, z czego po lekturze powstaje wrażenie, że poza znaczącymi grupami produktów (tu padają procenty) wysyłamy za granicę także jakieś produkty ogrodnicze. Można odnieść (może i subiektywne) wrażenie, że branża ogrodnicza jest w eksporcie mało istotnym składnikiem. Miło natomiast dla naszego ucha zabrzmi informacja, że eksport soków do Niemiec w ostatnim roku wzrósł o 14%. 

Drugim co wielkości eksportu partnerem Polski jest Wielka Brytania – eksport wyniósł 2,149 mld €, z czego 9% stanowiły produkty rolno-spożywcze. Trzecie miejsce przypadło Republice Czeskiej (1,611 mld € i 6,66%). Niewiele mniej zarobiliśmy w Holandii – czwarta pozycja z 1,345 mld € (5,6%).

Największy, prawie dwukrotny, wzrost eksportu zanotowano w przypadku Gruzji.

Źródło: ogrodinfo.pl z dnia 24.05.2017 roku