Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Rząd chce wyeliminować nieuczciwe praktyki w relacjach producent żywności – handel

Rząd chce wyeliminować nieuczciwe praktyki w relacjach producent żywności – handel

Prezes UOKiK będzie mógł karać sieci handlowe za nieuczciwe praktyki wobec dostawców żywności i produktów rolnych – zakłada projekt ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwej przewadze kontraktowej, którym we wtorek ma zająć się rząd. Kara może sięgnąć 3 proc. obrotu firmy.

Chodzi o wyeliminowanie nieuczciwych praktyk w relacjach producent-handel, które wymuszają na dostawcach żywności obniżanie cen za sprzedawane produkty i nakładają na nich dodatkowe opłaty. Praktyki te stosują głównie supermarkety.
 
„W opinii wielu dostawców produktów rolnych i spożywczych powszechną praktyką jest wymuszanie przez nabywców, w tym sklepy wielkopowierzchniowe, nierównoprawnych warunków umów” – podkreślono w uzasadnieniu projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, przygotowanym przez resort rolnictwa.
 
Jak wskazano, handel narzuca wzory umów bez możliwości negocjowania ich treści, jednostronnie je zrywa, wymusza niskie ceny zakupu i wydłuża terminy płatności za dostarczone towary, stosuje nieekwiwalentne świadczenia. Te wszystkie działania uznane są w projekcie za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.
 
W uzasadnieniu podkreślono, że stosowane są też różne dodatkowe opłaty, takie jak: za powierzchnię ekspozycyjną i sprzedażową, za usługi reklamowe, za przeprowadzenie akcji okolicznościowej, za przekazywanie informacji o sprzedaży wyrobów w poszczególnych placówkach handlowych, z tytułu otwarcia nowej placówki nabywcy, za brak zwrotów produktów, za koszty utylizacji produktów, za wykonanie projektów w markach własnych nabywcy, logistyczne czy upusty do publikowanych katalogów – wyliczono w uzasadnieniu do projektu.
 
Resort rolnictwa zauważa ponadto, że problem nierównowagi między dostawcami żywności a handlem istnieje nie tylko w Polsce, ale i w większości krajów Unii Europejskiej. Komisja Europejska nie widzi potrzeby uregulowania tej kwestii na poziomie wspólnotowym, ale ma zamiar sytuację monitorować. Na razie każdy kraj oddzielnie stara się uregulować te kwestie, ale na ogół z miernym powodzeniem – wskazano.
 
Sieci handlowe wykorzystują swoją pozycję, bo dostawcy nie dochodzą swoich roszczeń w sądzie, z uwagi na wysokie koszty procesu (opłaty sądowe i inne koszty) przekraczające ich możliwości finansowe. Ponadto postępowania sądowe są długotrwałe, mogą trwać nawet kilka lat.
 
Projekt ustawy określa, że przepisy stosuje się, jeżeli łączna wartość obrotów (w roku wszczęcia postępowania) między nabywcami i dostawcami produktów przekracza 50 tys. zł w roku oraz obrót dostawcy lub nabywcy (w roku poprzedzającym postępowanie), który stosował przewagę kontraktową przekroczył 100 mln zł.
 
Natomiast przepisy ustawy nie dotyczą sytuacji, kiedy dostawca zbywa produkty rolne spółdzielni, której jest członkiem, a także kiedy dostawca będący członkiem grupy producenckiej sprzedaje produkty rolne grupie producenckiej, której jest członkiem.
 
W regulacji wskazano, że organem właściwym w sprawach o stosowanie nieuczciwych praktyk jest prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Zawiadomienie w tej sprawie może zgłosić każdy przedsiębiorca, który podejrzewa stosowanie takich praktyk. Postępowanie będzie wszczynał prezes UOKiK z urzędu, co ma dać ochronę przed identyfikacją zgłaszającego zawiadomienie.
 
Prezes UOKiK będzie mógł nałożyć na dostawcę lub nabywcę produktów rolnych lub spożywczych, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości nie większej niż 3 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary, jeżeli choćby nieumyślnie dopuścił się on naruszenia zakazu nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej.
 

Wszczęcie postępowania może być poprzedzone postępowaniem wyjaśniającym, które nie może trwać dłużej niż cztery miesiące (a wyjątkowo – pięć). Kontrolerzy mogą żądać udostępnienia dokumentów i mogą wejść do budynków i lokali. Za uchylanie się od udzielenia informacji lub za utrudnienie w jej pozyskaniu UOKiK może nałożyć karę do równowartości 50 tys. euro. Środki finansowe pochodzące z kar będą stanowiły dochód budżetu państwa.

Źródło: www.ogrodinfo.pl z dnia 20.07.2016 roku