UOKiK zyskuje cyfrowe narzędzia kontroli, dzięki którym sprawdzi regulaminy e-sklepów i wytypuje produkty do badań jakościowych
Niedozwolone treści w umowach, w tym w regulaminach sklepów internetowych czy w dokumentach przesłanych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przez tzw. sygnalistów, będą sprawdzane przez sztuczną inteligencję. Dzięki narzędziu, które jest w trakcie przygotowywania, urząd zyska dodatkowe możliwości kontroli.
Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy, który odpowiada m.in. za stworzenie Jednolitego Systemu Antyplagiatowego, służącego do porównywania prac dyplomowych, wdroży w UOKiK-u narzędzie do automatycznego wykrywania niedozwolonych zapisów w umowach – podaje „Rzeczpospolita”. (tzw. klauzule abuzywne)
UOKiK w ubiegłym roku zorganizował konkurs na wykonanie oprogramowania wykorzystującego AI do analizy tekstowej wzorców umów stosowanych w obrocie konsumenckim pod kątem wyszukiwania niedozwolonych klauzul we wzorcach umów w relacji B2C.
– Rewolucja cyfrowa jest jednocześnie wyzwaniem dla urzędów chroniących konkurencję i konsumentów, jak i szansą ulepszenia ich metod działania i wykrywania naruszeń prawa. Przykładamy do tego dużą wagę w UOKiK, m.in. uruchomiliśmy projekt wykorzystania sztucznej inteligencji do identyfikacji klauzul niedozwolonych – mówił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK w związku z obecnością przedstawicieli urzędu na Cyfrowym Forum ONZ w Katowicach.
Urzędowi zależało na zwiększeniu efektywności i skuteczności wykrywania potencjalnych naruszeń praw konsumentów. Chodzi o tzw. klauzule abuzywne, których rejestr prowadzony jest od 2002 roku. W branży handlowej, regulaminy sklepów internetowych zawierały szereg postanowień niedozwolonych takich jak zastrzeżenie przez sklep prawa do ewentualnych błędów w opisach produktów, zdjęciach i cenach, określenie, że sądem właściwym do rozpatrywania sporów jest sąd właściwy dla siedziby sklepu czy możliwość wyłączenia odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady fizyczne.
Konsumenci lub stowarzyszenia zajmujące się wyszukiwaniem klauzul niedozwolonych trafiali również na nieprawidłowości w regulaminach konkursów ogłaszanych przez sieci handlowe. Niezgodnym z prawem zapisem w regulaminie był np. mówiący, że organizator nie ponosi odpowiedzialności za zgłoszenia zagubione przez system SMS.
Do tej pory UOKiK reagował na negatywne zdarzenie konsumenckie, takie jak postanowienie zawarte w umowie z konsumentem wyłączające odpowiedzialność przedsiębiorcy lub postanowienie uprawniające przedsiębiorcę do nałożenia wysokiej kary umownej. Urząd liczy, że po wdrożeniu nowego systemu zwiększy efektywność wykrywania naruszeń praw konsumentów „dzięki zwiększeniu możliwości automatycznej analizy dużej ilości wzorców umów stosowanych w obrocie konsumenckim.”
Dziennikarze „Rzeczpospolitej” ustalili, że w sierpniu br. ruszą w urzędzie prace nad kolejną nowatorską technologią. UOKiK przygotowuje propozycję wykorzystania sztucznej inteligencji do identyfikowania opinii konsumentów na temat bezpieczeństwa produktów i ich jakości. Dzięki temu rozwiązaniu urzędnicy będą selekcjonować potencjalne produkty do badań laboratoryjnych. Wyniki tych badań pozwolą porównać jakość produktów w poszczególnych krajach.