Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Wiceminister Babalski pełnomocnikiem ds. utworzenia KOWR

Wiceminister Babalski pełnomocnikiem ds. utworzenia KOWR

PAP

Wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski został pełnomocnikiem ds. utworzenia Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa – poinformował w poniedziałek szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Nowa agencja rolna ma rozpocząć pracę od 1 września br.

Nowa instytucja przejmie zadania Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) i części Agencji Rynku Rolnego (ARR). Sprawami połączenia tych agencji zajmuje się pięć zespołów: ds. finansowych, personalnych, organizacyjnych, prawnych oraz systemów informatycznych. W ich skład wchodzą przedstawiciele obu agencji oraz Ministerstwa Rolnictwa – poinformował na konferencji prasowej Babalski.

– To co chcemy osiągnąć to: jedna instytucja płatnicza, będzie nią Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i druga – prorozwojowa i proinwestycyjna, która będzie realizowała zadania ANR oaz przejmie 15 zadań ARR – powiedział wiceminister.

Głównymi zadania Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa będzie gospodarowanie nieruchomościami rolnymi skarbu państwa, realizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, nadzór właścicielski nad spółkami strategicznymi skarbu państwa (jest ich ponad 40), promocja gospodarcza, analizy rynkowe i interwencja rynkowa ze środków krajowych, a także w przyszłości planowanie przestrzenne, urządzenie rolniczej przestrzeni jako podstawy do zagospodarowania gruntów obszarów wiejskich oraz w dalszych planach jest przyłączenie środków doradztwa rolniczego – wyliczał minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Babalski podkreślił, że takie zmiany organizacyjne w agencjach mają ułatwić rolnikom załatwienie różnych spraw. Np. po tym jak ARR przekaże swoje biura w województwach do ARiMR, znajdą się one w powiatach, a więc bliżej rolnika – tłumaczył.

Siedzibami KOWR prawdopodobnie będzie Szczecin i Koszalin, bo tam jest najwięcej ziemi w państwowym zasobie – wyjaśnił Babalski.

Zdaniem Babalskiego, najtrudniejszą kwestią są sprawy personalne. Obecnie w obu agencjach pracuje 3 tys. ludzi. W wyniku zadań, które się zmniejszyły, szczególnie w ARR, część ludzi odejdzie. – Mam nadzieję, że (…) ta grupa, która będzie musiała odejść będzie miała już uprawnienia emerytalne, bo taki przegląd w tych trzech instytucjach mamy wstępnie za sobą – wyjaśnił.

Prezesi ANR i ARR mają w ciągu tygodnia przekazać pełnomocnikowi listy pracowników.

Według założeń w KOWR ma pracować ok. 1800 ludzi.

Źródło: www.ogrodinfo.pl z dnia 28.04.2017 roku