Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Chilijscy producenci owoców szacują straty na 150 mln dolarów

Chilijscy producenci owoców szacują straty na 150 mln dolarów

Chilijska Krajowa Federacja Producentów Owoców (Fedefruta) poinformowała, że ​​straty spowodowane ulewnymi deszczami i gradem, które miały miejsce w dniach 30-31 stycznia 2021 r., w środkowych i południowych regionach kraju wynoszą około 150 mln dolarów.

Organizacja stwierdziła, że ​​„katastrofa rolnicza”  spowodowana niesprzyjającą pogodą w środku lata, w jakimś stopniu dotknęła około trzech na czterech producentów owoców w kraju.

Obecne straty producentów sięgają już 150 milionów dolarów, nie licząc problemów, które pojawią się później z powodu możliwego gnicia owoców narażonych na działanie wilgoci. Są producenci, którzy stracili już wszystko, setki drobnych rolników boryka się z problemami po gradobiciu, a państwo musi podjąć pilne kroki, aby pomóc im wszystkim – powiedział Jorge Valenzuela, prezes chilijskiej Krajowej Federacji Producentów Owoców.

Według Federacji straty obejmują aż 53% jeszcze niezebranych winogron. Jeśli chodzi o owoce pestkowe (śliwki, brzoskwinie i nektaryny) szacuje się 30% uszkodzeń na hektar. A w przypadku borówek 32 procent tego, co jeszcze nie zostało zebrane, zostało utracone – głównie z plantacji zlokalizowanych na południu kraju.

Szacunkowe uszkodzenia jabłek i gruszek to 21 procent na hektar.

Dane regionalne pokazują, że 78% producentów owoców w regionie Valparaiso zgłosiło szkody spowodowane przez ulewne deszcze. Podobnych informacji udzieliło 85% producentów z regionu O Higgins – głównego obszaru uprawy owoców w kraju pod względem powierzchni i 57% producentów z Maule.

Wśród poszkodowanych producentów 78% zgłosiło pękanie owoców, 42% opadanie owoców, 17,8% połamanie drzew i 10% uszkodzenia konstrukcji plantacji winorośli i sadów. Około 4% doświadczyło zakłóceń w systemie irygacyjnym, a 3,1% straty z powodu gradobicia.

www.e-sadownictwo.pl