Eksport polskich jabłek: Mniej na zachód, więcej na wschód
Dostatek jabłek i ich niskie ceny na zachodzie Europy skutkują mniejszym eksportem z Polski w tym kierunku, chociaż są wyjątki. Jeśli chodzi o całkowity eksport to są także dobre informacje. Więcej świeżych jabłek eksportujemy na Bliski i Daleki Wschód.
W trwającym sezonie notujemy niższy eksport jabłek na dotychczasowe kluczowe rynki: egipski i białoruski. Spadek wysyłanych wolumenów nie jest winą ani sadowników, ani eksporterów, a tak naprawdę pokłosiem wielkiej polityki. Mniejszy jest także eksport świeżych jabłek do krajów zachodniej Europy. Niemniej mamy także dobre informacje – większy eksport na nowe rynki wschodnie.
Wielokrotnie informowaliśmy o sytuacji w sadownictwie na zachodzie Europy. Najgorsza sytuacja i najniższe ceny dotyczą w Belgii. Nieco lepsza sytuacja jest w Holandii. Niemniej w obu krajach sadownicy nie zabrali części jabłek i przystąpili do karczowania na większą skalę niż zwykle. Dostatek jabłek i niższe ceny to mniejszy import, także z Polski. Widać to wyraźnie w statystykach.
Całkowity eksport jabłek z Polski we wrześniu do krajów UE niestety spadł z 33,0 tysięcy ton w 2021 do 21,6 tysiąca ton w 2022 roku. Jak widzimy na wykresie niżej największy spadek pod względem wolumeny dotyczy eksportu do Niemiec i Francji. Nieduży wzrost natomiast notujemy w przypadku eksportu do Hiszpanii (niższe plony spowodowane przymrozkami) oraz do Wielkiej Brytanii (spadająca krajowa produkcja i brak pracowników sezonowych). Eksporterzy przyznają, że eksport w październiku również był niższy niż rok temu.
Więcej w linku: www.sad24.pl