Ile jabłek jest w polskich chłodniach?
Na stronie WAPA pojawiły się dane dotyczące zapasów jabłek w polskich chłodniach na dzień pierwszego lutego 2021 r. Nasze stany magazynowe wynoszą nieco ponad milion ton – 1 065 000 ton. Wynika z tego, że jabłek mamy więcej o 431 tys. ton względem ubiegłego roku. Stan na dzień 1 lutego 2021 wynosił wówczas 634 000 ton. W ciągu miesiąca z polskich chłodni ubyło 300 tys. ton jabłek.
Ogółem, kraje UE mają w chłodniach 3 364 922 ton, czyli o 279 739 ton więcej niż w tym samym czasie w ubiegłym roku. Zapasy Włochów – na dzień 1 lutego 2020 wynosiły 1 020 570, czyli o 3,4 % więcej niż w lutym 2020.
Aktualnie w Polsce przechowuje się najwięcej Idareda. W chłodniach mamy go 200 tys. ton. Drugi pod względem tonażu jest Red Jonaprince 110 tys. ton, na trzecim miejscu plasują się ex aequo Szampion i Golden Delicious 100 tys. ton.
Gali w polskich chłodniach jest 80 tys. ton, czyli więcej o 14,3 % w porównaniu z lutym 2020 r.
Joangoldów mamy natomiast 80 tys. ton, czyli aż o 166 % więcej w porównaniu z danymi z dnia 1 lutego 2020 roku. Glostera w polskich chłodniach jest 65 tys. ton , dokładanie taką samą liczbę jak rok temu. Zapasy Ligola wynoszą 90 tys. ton, co oznacza wzrost o 350% względem ubiegłego roku, kiedy to w tym czasie w polskich chłodniach znajdowało się tylko 20 tys. ton jabłek tej odmiany.